Dzięki zaproszeniu Olgi Grebenek [jej prababcia nosiła nazwisko Przelaskowska] wyjechałem na Białoruś do Mińska. Spotkałem się z rodziną Przelaskowskich z I Linii, od strony zmarłego Arkadiego Przelaskowskiego, złożyłem kwiaty na grobie pradziadka Stanisława, a także poznałem rodzinę ze strony jego siostry. Wspaniały kraj, niesamowicie gościnni i pomocni krewni oraz dużo wspaniałych wspomnień. Co najważniejsze zostało odnowienie zatartych kontaktów, zdobycie wielu cennych wiadomości, danych, zdjęć, które pozwoliły lepiej poukładać I Linię Rodu Przelaskowskich. Dodatkowo odwiedziłem archiwa, gdzie zamówiłem wiele cennych metryk. W Narodowym Muzeum Historycznym w Mińsku obejrzałem wspaniały Skarb Rodu Przelaskowskich, który zamierzam z czasem poprzez współpracę z Muzeum zaprezentować szerszej publiczności. W wisoce pod Mińskiem Dudzicze odwiedziłem groby rodziny Kajetana, brata mego 4x pradziadka Wiktora.